"
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
"
Wino "XXL Owoce Leśne"
Oceń wino:
Etykieta XXL Owoce Leśne
Dostępne
Wchodzę z kumplem do Top Topu - koniec miesiąca wszystko co dobre wykupione, zostały ostatnie sztuki różnych win. Widzimy jakąś dużą butelkę. Pisze na niej XXL, prosimy sprzedawcę o podanie butelki. 12% alkoholu, 900 ml trunku, myślimy, że z 8 zł będzie kosztować.
Pan za lady oznajmił nam, że 4 zł. Cóż czemu by nie spróbować? Butelka bez kaucji - nie jest się w plecy (każdy zapewne lubi rzucać butelkami po drzewach, ścianach, torach lub innych ludziach itp. więc kaucja boli), etykietka ciekawa no to bierzemy.
Otwieramy, wolimy powąchać po pierwszym łyku by od razu się nie porzygać więc przechylamy butelki i ciągniemy to wino. Od razu wychodzą nam z ust słowa "Zaje***iste..." - jednak po tych słowach zaczyna się koszmar, tak krzywi ryja, że to nie porozumienie... siarki w tym winie jest chyba więcej niż butelka pomieści i więcej niż jest tam w ogóle wina.
Wino strasznie kuszące, ponieważ początkowy smaczek normalnie pierwsza liga, jednak po chwili bije Cię po pysku. Można zawsze kupić soczek (jak np. koleżanka miała Kubusia bananowego) i popijać, ewentualnie coś innego zależnie od gustu bądź dostępności "pod ręką".
Nie kopie w czaszkę. Prócz krzywienia mordy od wybitnej ilości siary, teoretycznie nic się nie odczuwa (może przez sok na popite). Jednak na drugi dzień "Kac Kupa" daje efekt nuklearny... :P
Daję 4/10 ponieważ dla smaczku na upartego "domowymi sposobami" można się napić, ma nie najgorszą etykietkę, i butelka bezzwrotna.
Prowadzę sklep monopolowy. Wino XXL bardzo się pogorszyło - już około 14 butelek musiałem wyrzucić w kosz. Klienci zwracali, pływają jakieś śmiecie i farfocle. Skandal. Sklep w Krakowie. [email protected]
Smakowo: średnio, ale po przebadaniu na laborkach wyszło, że ma mniej siarki niż dwa inne wina, których cena była powyżej 15 zł. Ilość % wyszła trochę niższa niż 12%. Kwasowość ogólna - idealnie pośrodku normy dla win Ocena wg oficjalnej skali organoleptycznej: 3,2 czyli nie tragicznie ;p
Szczerze to w życiu nie piłam czegoś gorszego. Pierwsze 3 łyki są dobre. Ale potem to już po prostu masakra. Za każdym kolejnym łykiem chce Ci się rzygać. Jeżeli ktoś się już zdecyduje pić tanie wino to polecam Pokusę. Ona przynajmniej nie smakuje jak siarka z sokiem.
Piłem to wczoraj z kumplem - cena 4.50 zł, w smaku dobre lepsze od Dzbana, ale w butelce pływały jakieś śmiecie a na dnie był jakiś dziwny osad - to dyskwalifikuje to wino, nie polecam.
Strona www.winka.net ma charakter wyłącznie edukacyjny i poglądowy NIE jest sponsorowana przez żadnego z producentów, dystrybutorów lub hurtowników wyrobów alkoholowych, NIE ma na celu promowania żadnej z marek alkoholi, jak rownież NIE namawia w jakikolwiek sposób do spożywania napojów alkoholowych. Strona www.winka.net ostrzega, że spożywanie napojów alkoholowych jest szkodliwe dla zdrowia. Strona www.winka.net ostrzega, że zabrania się spożywania alkoholu osobom do lat 18