Etykieta zapożyczona od
Toomek_von_Raven.
Wszystko zaczęło się niewinnie: 5 zeta od połowicy i zadanie: Przynieś
MOCNE CZERWONE O SMAKU WIŚNI. Podwózka pod sklep "U Grażyny" i już jestem u źródła.
Uśmiech do pani sprzedawczyni został przez nią odwzajemniony i padło pierwsze zdanie:
- "Czy ma Pani drożdże?"
- Pani jakoś zbladła i powiedziała: "Nie, niestety nie ma"
- "To w takim razie poproszę już gotowe wino, nalewkę wiśniową".
Uśmiech ponownie zagościł na twarzy pani sprzedawczyni, bo nalewka była! Tak przynajmniej jej się zdawało... mi zresztą także. W każdym razie za 5 zeta dostałem szklaną butlę wypełnionym czerwonym płynem.
Bez patrzenia na etykietę zabrałem wino i chciałem się swej połowicy pochwalić, że zdobyłem trunek. No cóż, ja nie patrzyłem na etykietę, Ona tak...
I w ten sposób dowiedziałem się, że zostałem posiadaczem winka firmy "Rose Win" – O Smaku Wiśniowym. Niestety wymiana nie wchodziła w rachubę, gdyż innych wiśniowych nalewek nie było, i dzięki temu powstała owa recenzja.
Pierwsze wrażenie po otwarciu i niuchnięciu było właściwie pozytywne. Ale tylko pierwsze niuchnięcie. Następne już głębsze poinformowały, że oprócz jednak słabego zapachu wiśni, czuć słodycz landrynek. Coś jak w przypadku Amareny. Jednak to nie było najgorsze. Najgorsze przyszło w trakcie smakowania... Poczułem się jak w trakcie przedświątecznych porządków... CHEMIA. Do słabej wiśni i karmelków dodali aromat mydła?
Taki smak/aromat czuć po przełknięciu pierwszej porcji, drugiej, trzeciej itd. Aż do końca butelki. Nie pomogło schłodzenie w zamrażalniku, a coli akurat nie posiadałem, bo być może cola coś by tu poradziła, gdyż już niejedno winko, niejednemu amatorowi uratowała.
Więcej nie ma co pisać. Totalne rozczarowanie. Ocenę dałem 5, ale to było na początku butelki. Pod koniec spadła do 3. Ta 3 to za woltaż.
Morał? Patrz na etykiety.
Amen.
JEJ 3 grosze: "
Chemicznym landrynkom stanowcze NIE! ".
Plusy:
- cena: 900 ml za 5 zł, to w miarę dobry przelicznik,
- woltaż: 12% piechotą nie chadza.
Minusy:
- aromat: sztuczne landryny nie każdemu pasują,
- smak: słabo wiśniowy, chemiczny.