Wino "Baryła Porzeczkowa"

Idąc przez miasto z towarzyszką drogi nagle złapała mnie ochota na tanie i dobre winko. Myślę... "Po drodze mamy Żabkę!" i ruszyliśmy. Po 5 minutach wchodzę do Żabki i rozglądam się co my tam na dolnej półeczce mamy. Widzę Komandosa, widzę Wino marki Wino i widzę w plastykowej buteleczce Baryłę Porzeczkową.

Cena tej Baryłki to 5.50 zł - butelka bezzwrotna. Opakowanie daje +10 do lekkości, +25 do braku hałasu powodowanego przez szklaną butelkę oraz +100% pewności, iż wino nie zostanie zbite - idealne do szkoły, pracy, na wycieczkę szkolną itp.
No to mamy winko. Miejscówka najlepsza do tego celu - okolice PKP/torów :P W lewej ręce butla, prawa chce uderzyć w denko ale... ni ma jak ;( cóż... ze smutkiem otworzyłem tą plastykową buteleczkę i smutek został rozwiany... od razu ulotnił się miły zapaszek porzeczki. Zaciągnąłem się mocniej i wiedziałem, że nie pożałuję! Wziąłem delikatnego łyczka i... poczułem miły, słodki smaczek porzeczki, niczym babciny kompocik! Mógłbym po zapoznawczym łyczku przechylić tą butelkę i spożyć trunek "Na Hejnał", jednak nie mogłem zapomnieć o mojej towarzyszce. No i spożywaliśmy tak to winko (głównie ja) przy rozmowie gdzieś z hmm... 30 min.?

No a winko nie miało zamiaru wietrzeć, bądź gorzej wchodzić! SZOK! Wino tak jak na początku tak i smakowało pod koniec! ZERO SIARKI! ZERO KRZYWIENIA BUŹKI!

Reasumując same zalety! Plastykowa butelka z zakręcanym korkiem, świetny zapach, super smak, brak siary w całej objętości wina! Cena może i za droga jak na "Tanie Wino" jednak z tego powodu ku mojemu zdziwieniu źle nie smakuje. Te 5.50 zł to był jeden z najlepszych gestów jaki wykonałem w kierunku degustacji i oceny naszych kochanych win :)

Oceń wino w skali od 1 do 10 i pozostaw komentarz.