Jeden kolega mi kiedyś powiedział, że jeśli nie piłem jeszcze nalewki cytrynowej z Ostrowina to mam szybko naprawić ten błąd. Uczyniłem to. I to dopiero był błąd! Ale szczegóły... Nalewka lana w tradycyjne moździerze, woltaż 11%... Smak był taki, że bez mieszania z Colą bym nie wypił... Jako mieszanina było już całkiem smaczne. Kosztowała mnie ta nalewka prawie 5 zł i zdecydowanie już jej więcej nie zakupię.
W naszym regionie jest to bardzo dobry produkt. Polecam na sobotni wypad z dziewczyną, którą nie wątpliwie urzeknie ten wysublimowany smak i aromat
Pozdrowienia z Wałbrzycha.
Piliśmy owocowe nalewki z Ostrowina przez całe liceum (wtedy nie produkowali jeszcze Lipy z Miodem) i Cytrynowa była naszą ulubioną! Drugie miejsce dla Malinowej.
Strona www.winka.net ma charakter wyłącznie edukacyjny i poglądowy NIE jest sponsorowana przez żadnego z producentów, dystrybutorów lub hurtowników wyrobów alkoholowych, NIE ma na celu promowania żadnej z marek alkoholi, jak rownież NIE namawia w jakikolwiek sposób do spożywania napojów alkoholowych. Strona www.winka.net ostrzega, że spożywanie napojów alkoholowych jest szkodliwe dla zdrowia. Strona www.winka.net ostrzega, że zabrania się spożywania alkoholu osobom do lat 18