Etykieta dzięki uprzejmości mojej dziewczyny, gdzieś skubana wypatrzyła butelczynę i zdarła dla mnie etykietę.
Wina nie piłem więc recenzji brak. Liczę na Was. Jeżeli zdarzyło Ci się wypić te wino, napisz jakiś komentarz i oceń w skali 1 - 10.
Ulubiony napój z czasów szkoły średniej taka flaszka kosztowała wtedy około 5pln. Był to rarytas biorąc pod uwagę że za 3pln można było kupić Arizonę lub Byka
Na dobicie szklaneczkę na razie zrobiłem i smak niczego sobie. Ktoś pytał o "E" na etykiecie - jest ich 12 więc chemia aż strach się bać. Ale trzepie i nie cofa więc da się pić.
Winko ładnie pachnie Co do smaku to czuć słodkość, która po chwili przeradza się w lekkie pieczenie w gardziołku. Testujemy je na naje***kę i mamy nadzieje, że się nie zawiedziemy i z rana nie zostaniemy ZOMBIE (BRAAAINS). Wraz z czterema ziomkami - POOOLECAM! (Jak dotychczas)
Najnowszy wyrób Mix również w tym przypadku ma nieco zmienioną szatę graficzną etykiety, a mianowicie brak napisu "mocne", reszta wszystko się zgadza (zakupiłem całą zgrzewkę, bo ochota towarzystwa była, do Żabki blisko, do bankomatu dalej i lenistwo).
Da się toto wypić, ale jest zdradliwe zwłaszcza po uprzedniej degustacji innych trunków. Po 1 PET wystąpiła u mnie straszna faza, zakończona wręcz "bad tripem" i autoklawem zamiast głowy, jako syndrom dnia następnego - ale muszę przyznać bez żadnych sensacji pawiowo-żołądkowych.
Po przestudiowaniu składu chemicznego tej ambrozji, śmiem stwierdzić, że jest to ciężka woda z reaktora czarnobylskiego wymieszana z całą "tablicą Mendelejewa". Jak komuś się chce, niech ktoś policzy ilość składników E Napój godny polecenia dla zaawansowanych koneserów.
Jestem na tak Tanie, a duże i mocne - to jest podejrzane, ale jeśli nie obchodzi was skład i proces produkcji, a jedynie smak i klepka, to jest to najlepsze wino wiśniowe jakie piłem! Dostępne w Krakowie w sieci sklepów Żabka.
Jest to smak mej młodości i wspominam go bardzo dobrze. Piłem je po raz pierwszy pod mostem z moją pierwszą miłością i było to moje pierwsze wino w życiu i do tej pory mi został sentyment. Winko jest odrobinkę mdłe, ale wchodzi elegancko i nieźle kopie. Polecam wszystkim miłośnikom mocnych smaków, siarkowego bukietu i srogiego uderzenia.
Hmm... z sentymentem wspominam czasy, gdy je piłam (liceum) Moje pierwsze tanie wino, które piłam, gorąco polecam. Ps. gdzie je jeszcze można kupić (prócz mazur)? Bo w zachodnio-pomorskim zniknęły z półek
No cóż, osobiście nie polecam - ani nie "trzepie" (po dwóch lekki szmerek tylko), a już smak to eh... szkoda gadać... kwaśno-chemiczny z posmakiem gorzkawym.
Doskonałe wino wiśniowe. Chyba najlepsza wiśnia, jaką piłem. Znacznie lepsza od swojego tańszego brata - Byxa Mixa.
Jest jeszcze wersja Grand Cherry w litrowym kartonie po mleku .
Razem z kumplem kupiliśmy wino na próbę, za pierwszym razem poku***iło nas niesamowicie tak że obudziliśmy się nad ranem bez 50 zł i z ostrym kacem. Żeby się upewnić czy na pewno tak ostro wali w łeb kupiliśmy ponownie i po raz kolejny po półtorej butli (na łeb) zezgoniliśmy. To winko wiśniowe, które w składzie ma tylko wodę i 8 różnych E. Gorąco polecam - smak 6, mózgotrzepstwo 10+.
Strona www.winka.net ma charakter wyłącznie edukacyjny i poglądowy NIE jest sponsorowana przez żadnego z producentów, dystrybutorów lub hurtowników wyrobów alkoholowych, NIE ma na celu promowania żadnej z marek alkoholi, jak rownież NIE namawia w jakikolwiek sposób do spożywania napojów alkoholowych. Strona www.winka.net ostrzega, że spożywanie napojów alkoholowych jest szkodliwe dla zdrowia. Strona www.winka.net ostrzega, że zabrania się spożywania alkoholu osobom do lat 18